Nie lubie amerykanskich filmow o wojnie. Nie lubie amerykanow w amerykanskich filmach o wojnie. Jest w nich tyle dobroci! Pomoga tam gdzie nie trzeba, pozabijaja tych, ktorzy na to nie zasluzyli, wymierza sprawiedliwosc tam gdzie nie maja do tego uprawnien. To wszystko oczywiscie w imie pokoju. "Urodzony 4 lipca" na...

Macie przykład, dlaczego Oliver Stone to ważny reżyser. Nie łatwo wykorzystując motyw wojenny zmusić człowieka do przemyśleń, no i - sądząc po waszych opiniach - odrobiny łezki. Choć nie przepadam za osobą Toma Cruise'a, to muszę przyznać, że zagrał świetnie i włożył w to kawał serca. No a poza tym cieszy fakt, że...

Niestety na TVN puszczono go tak późno, że nie wytrzymałam do końca, ale ten większy fragment który widziałam zrobił na mnie niesamowite wrażenie.
Uderzyła mnie przede wszystkim aktualność tego filmu. Równie dobrze mogłaby to być opowieść o chłopaku, który właśnie wrócił z Iraku. Gdy zobaczyłam żołnierzy werbujących...

to kiedy ron wraca pijany do domu i po wielkiej awanturze którą sam wszczyna, ojciec kładzie do do łóżka. bardzo rzadko płacze na filmach, a na tej scenie i kiedy ron mówi: "kto mnie teraz pokocha?" ryczałam jak nigdy

to ja tak na mrginesie ale dzięki Bogu zdrowa i wolę, żeby tak zostało:) a co do filmu to jest fajny i bardzo mi się podobało:)

po prostu chyba nawet lepszy niz moim zdaniem debeściarski film o wojnie "pearl harbour"- chociaż nie lepszy to troszke brak wątku miłosengo. ale mimo to film po prostu nie do opisania za to an pewno warty obejrzenia. polecam wszystkim

a już myślałam,że zostaniesz moim ulubionym aktorem tylko w kategorii najprzystojniejszy....ale odzyskałam nadzieję i wiem, że potrafisz nieźle dać kopa człowiekowi swoją rolą...bo w tym filmie zagrałeś świetne:D


p.s.proszę nie pisać tekstów w stylu:dziecko,może myślisz,że on to przeczyta.ten zwrot do adresata to...

Ale znowu ten Wietnam....za dużo już tego było :-) Cruise to jednak miał tych kilka wielkich ról w kultowych filmach...ale te Misje niemożliwe to już mi tak nie podchodzą jak np. taki Rain Man...

Podobnie jak pluton film ant-amerykanski zrobiony bardzo po amerykansku... Stone pokazuje nam banaly jakby odkrywal cos wielkiego==) kto sie nie zgadza ze mna to zapraszam do ogladniecia Łowcy jeleni

To naprawdę wstrząsający obraz. Odsłaniający prawdziwe oblicze wojny i jej skutków - oblicze przerażające, ohydne, wulgarne... Bardzo trudno ogląda się ten film, bo pokazuje dramat człowieka z całą dosłownością cierpienia, bólu i upokorzenia. Estetyką film przypomina trochę wiersze Stanisława Grochowiaka, który również...

świetny film i znakomicie zagrana przez Cruisa walka z samym sobą , własnym nieszczęściem zmierzająca w końcu do pogodzenia się z losem i tego jego firmowego uśmiechu w końcowej scenie

wiadomo stone wiadomo wietnam i nawet wiadomo cruise (jakkolwiek niezbyt go lubie) ale film naprawde jest swietny chociaz moze nie tak dobry jak sama tylko rola cruisa...majstersztyk

Jesli sie nie myle to zabraklo na Soundtracku "The One" Metallici a przydalaby sie .
Film jest piekny...pokazuje bezsens wojny...alew moze takie mialy byc plany Boga aby chlopak byl kaleka i dopiero wtedy sobie uswiadomil co zrobil zlego i aby sie nawrocil...dostal jeszcze jedna szanse :)

wedlug mnie ten film mozna podzielic na 3 czesci.pierwsza to sceny przed Wietnamem.I wlasnie te sceny sa okrutnie patetyczne i obrzydliwe i wrecz nie moglem ich ogladac.Feee!!!!Wygladaly jak karykatura.Druga czesc to Wietnam.Juz lepiej. O wiele.chwilami nawet ociera sie o geniusz "Plutonu".potem powrot do domu .tez...

nawet Tom Cruise nie wyglądał jak laluś. Wojna wietnamska oczami weterana..

oglądałam go tylko raz bo jakoś mi się nie składa żeby po prostu sięgnąć po niego po raz drygi, ale utkwił mi w pamięci - a to juz coś - zapamiętać jeden z tak wielu filmów, oglądanych wTV :-) Polecam

Sluchajcie! Pomozcie! pisze wlasnie prace maturalna na temat : czlowiek w sytuacjach ekstremalnych na przykladach dziel literackich i filmowych. Razem z moja polonistka postanowilem, ze zajmiemy sie filmami wojennymi, takimi jak: Pluton, Urodzony 4 lipca, Most na rzece Kwai, Czas Apokalipsy. Prosze, jesli macie...

Stone po raz kolejny na wyżynach kunsztu reżyserskiego. Świetnie zrobiony film, wspaniała rola Cruise'a. W detalach pokazana przemiana psychiczna głównego bohatera. Wstrząsające. Wstrząsający też był stosunek społeczeństwa amerykańskiego do weteranów. Nie mieści mi się w głowie jak można bylo do tego dopuścić. Tragedia...

Drugi film w trylogii wojny wietnamskiej Stone'a. Jedna z niewielu rol Cruise'a, w ktorych udowadnia, ze potrafi byc swietnym aktorem. Wstrzasajaca historia weterana, ktory po wojnie znajduje wrogow w swoim wlasnym kraju. Dramatem bylo to, co ci zolnierze przezyli w dzungli wietnamskiej, ale czyz nie gorszym dramatem...

Wydaje mi się, że Amerykanie tak samo chorują na Wietnam jak my na II w.ś. tyle że my nie mamy poczucia winy. Tyle filmów co oni narobili z tematem Wietnam w tytule! Ten film chyba jest jednym z najbardziej udanych, ale nie podoba mi sie Tom Cruise w tej roli.