W powojennej Japonii kapitan Fisby w towarzystwie oficjalnego tłumacza Sakiniego instaluje swą kwaterę w małej wiosce podbitej Okinawy, usiłując wprowadzić tam... Zobacz pełny opis
W powojennej Japonii kapitan Fisby w towarzystwie oficjalnego tłumacza Sakiniego instaluje swą kwaterę w małej wiosce podbitej Okinawy, usiłując wprowadzić tam "amerykańskie prawa demokracji". W efekcie jego opacznie zrozumianych wysiłków mieszkańcy rezygnują z budowania szkoły w kształcie Pentagonu, a zamiast niej powstaje browar iW powojennej Japonii kapitan Fisby w towarzystwie oficjalnego tłumacza Sakiniego instaluje swą kwaterę w małej wiosce podbitej Okinawy, usiłując wprowadzić tam "amerykańskie prawa demokracji". W efekcie jego opacznie zrozumianych wysiłków mieszkańcy rezygnują z budowania szkoły w kształcie Pentagonu, a zamiast niej powstaje browar i herbaciarnia. Dowódca kapitana, pułkownik Purdy, dowiadując się o skutkach poczynań podwładnego wysyła do wioski psychologa, by przekonać się o stanie umysłu Fisby'ego. Jednocześnie na wyspę przybywa delegacja kongresmanów, którzy mają za zadanie ocenić postęp demokratyzacji wyspy. Znakomita komedia Daniela Manna spotkała się z uznaniem krytyki i publiczności. "Oto najlepszy przykład jak należy filmować sztukę teatralną" - pisano. - "Herbaciarnia Pod Księżycem" jest doskonałym filmem rozrywkowym. Opowieść jest nieraz aluzyjna, a humor sytuacyjny tak delikatny, jak porcelanowe figurki gejsz. Brando jest po prostu wspaniały". [Filmoteka Narodowa]
Produkcja tego filmu rozpoczęła się z udziałem Louisa Calherna w roli pułkownika Purdy, jednak aktor zmarł po około miesiącu kręcenia filmu. Zmarłego zastąpił w filmie Paul Ford, a wszystkie sceny z pułkownikiem Purdym zostały ponownie sfilmowane.
Rola Marlona Brando jako japońskiego tłumacza Sakiniego wypadła w filmie tak przekonująco, że wielu widzów po seansie domagało się zwrotu pieniędzy za bilet, gdyż, według nich, Brando w ogóle nie pojawił się na ekranie.
Wytwórnia MGM pierwotnie widziała Gene Kelly w roli Sakiniego.
Heh, tak przez pierwsze 10 minut czekałem kiedy wreszcie na ekranie pojawi się Brando, by ze zdumieniem stwierdzić- cholera przecież on cały czas tam jest. W każdym razie został świetnie ucharakteryzowany i postarał się by jego akcent brzmiał naturalnie, no i zagrał na prawdę oryginalną postać. Aż wstyd że go na...